niedziela, 30 listopada 2025

ZORDON N°08 - DZIECKO NAUKI

Tytuł oryginalny: Zordon

n.09 - Il figlio della scienza

Wydawca: Ediperiodici

Rok pierwszego wydania: sierpień 1975

Scenariusz: Ennio Missaglia

Grafika: Bruno Marraffa

Skan wydania włoskiego i francuskiej translacji:

Charles (VintageComix), AtomHic (BDtrash)

Cyfrowa rekonstrukcja: Cyfrowy Baron

Czyszczenie plansz i dymków: Grifos

Translacja, dodatkowe czyszczenie i wklejanie tekstu:

Vallaor

Korekta: Aristejo

Możemy na dobre pożegnać się z Zordonem w jego „neonowej” postaci! W finale poprzedniego epizodu myśl stała się ciałem, zrodzonym przez Jane. Nie na zasadzie praktykowanego dotychczas opanowania umysłu, lecz pełnej integracji pozaziemskiej inteligencji z ludzkim ciałem. Nad wyraz elokwentny noworodek tłumaczy szczegóły tej transformacji swoim opiekunom, wprowadzając w swój plan jak najszybszego zintegrowania się ze społeczeństwem. Podczas gdy w zwykłych warunkach dojrzewanie zajmuje całe lata, kosmiczna technologia redukuje ten okres do kilku tygodni. W ten sposób szybko dochodzimy do etapu, który dla kosmity okaże się najbardziej interesujący – wieku nastoletniego, kiedy w młodym organizmie budzi się popęd płciowy. Jak niematerialna dotąd istota zareaguje na burzę hormonów, wobec której nawet gwiezdny intelekt wydaje się bezradny?

Wraz ze zmianą postaci kosmity następuje też zmiana konwencji. Dotychczas mieliśmy do czynienia z bytem opanowującym ludzkie umysły. Szczęśliwie Jane po ujawnieniu planu inwazji nie została uznana za opętaną przez siły nieczyste i oddana w ręce egzorcysty, a zaledwie osadzona w zakładzie dla obłąkanych. Tłumaczyć to może czas akcji, sam początek XIX wiek, kiedy wciąż żywa była myśl racjonalistyczna. Już niedługo później Romantycy na nowo zaczęli dopatrywać się we wszystkich niecodziennych przypadkach interwencji sił nadprzyrodzonych. Sam Zordon jako seria czerpie zdecydowanie z oświeceniowego ducha – wszystkie niezwykłe wydarzenia tłumaczą się działaniem wyrafinowanej technologii obcej cywilizacji. Anioł i demony pasowałyby do tego obrazka jak pięść do nosa.

Koncept pozaziemskiego bytu uczącego się funkcjonowania w ludzkim ciele stwarza zupełnie nowe możliwości, ochoczo eksplorowane przez twórców science-fiction, budujących dramatyczne kontrasty między nadnaturalnymi zdolnościami obcego a kruchością, emocjonalnością i nieprzewidywalnością cielesnej powłoki. W przypadku fumetti per adulti największy nacisk położony został rzecz jasna na kwestie erotyczne, zapewniający oczekiwane przez czytelników „momenty”. Nie da się zarazem zaprzeczyć, że z punktu widzenia istoty niematerialnej pierwszorzędnym zagadnieniem przy analizie Ziemian musiałoby być ich przemożne pragnienie cielesnej bliskości. Absolutnie logiczne jako proces przedłużania gatunku, a zarazem całkowicie nieracjonalne w swojej gwałtowności. O tych sprzecznościach Zordon przekona się wkrótce na własnej skórze!

NAUKOWE LINKI:

MEGA (CBR)

MEGA (PDF)

Na okładce portugalskiej edycji bobas Zordon wchodzi w bardzo niebezpieczną interakcję z telepatką Mią. Nie da się ukryć, że noworodki potrafią doprowadzić opiekunów do histerii!