Tytuł oryginalny: Wallestein il mostro
Anno I N.09 - Nuda per il mostro
Wydawca: Edizioni Segi
Rok pierwszego wydania: grudzień 1972
Scenariusz: Renzo Barbieri
Grafika: Mario Cubbino
Skan wydania włoskiego:
PJP (VintageComix)
Translacja i wstawianie tekstu: Vallaor
Korekta: Aristejo
Czyszczenie plansz i dymków: Komixpmi
Rekonstrukcja cyfrowa okładki: Cyfrowy Baron
Nie trzeba było długo czekać na kolejne pojawienie się Jimmy'ego Wallesteina! Przyczyna tak rychłego powrotu wynikła ze specyfiki poprzedniego tomiku, który przedstawił charyzmatycznego łotra, tytułowego Skorpiona, nie uśmiercając go w finale, co pozostawiło apetyt na więcej. Tym razem mamy do czynienia z nieco późniejszym starciem Wallesteina z królem przestępczego półświatka, zbyt sprytnym, aby samemu próbować stawiać czoła nadludzkiej sile potwora. Zamiast posyłać na pewną śmierć kolejnych podwładnych, zleca szemranemu profesorowi zbadanie struktury molekularnej Wallesteina w celu opracowania skutecznej metody jego unicestwienia. Do pobrania próbki wyznaczona zostaje piękna dziewczyna, której zmysłowości nie zdoła się oprzeć żaden mężczyzna, nawet tak zadeklarowany monogamista jak hrabia Jimmy. Zwłaszcza, gdy stanie przed nim naga...
Wrażliwość na wdzięk słodkiej femme fatale czyni bohatera bardziej ludzkim, oczywiście do czasu, gdyż nie w jego stylu jest odpuszczanie win i dawanie drugiej szansy łotrom, nawet tym bardzo atrakcyjnym. Bezwzględność Wallesteina w wymierzaniu kary stanowi jego cechę charakterystyczną od samego początku. Zarazem ten profil mściciela, który z wyraźnie sadystyczną przyjemnością odpłaca zbirom pięknym za nadobne, ocieplają relacje z trójką kobiet. Nie da się ukryć, że bez ich wsparcia jego walka z przestępczością nie byłaby tak efektowna, a zaskarbienie sobie sympatii czytelników znacznie trudniejsze.
W elitarnym gronie dopuszczonych do sekretu podwójnej tożsamości hrabiego najważniejsza jest Sara Orloff. Z olśniewającą arystokratką o rosyjskich korzeniach (w Zbrodniczym sobowtórze tańczy przed ukochanym w kozackim stroju!) łączy go prawdziwa miłość, której wymiar fizyczny celebrowany jest praktycznie w każdym epizodzie. Nadmieńmy, że w celu zapewnienia ukochanej komfortu Wallestein korzysta w alkowie z imitującego skórę jedwabnego kostiumu, co czyni sceny łóżkowe znacznie bardziej apetycznymi. Ciepłym uczuciem, choć zdecydowanie synowskim, obdarza Jimmy Olympię Moor, sympatyczną staruszkę z detektywistyczną żyłką i zaskakującą wiedzą o środowisku przestępczym. Jej bezbłędna orientacja i precyzyjne informacje zaoszczędzają Wallesteinowi mnóstwo czasu, umożliwiając błyskawiczne przystąpienie do działania.
Najbardziej zaskakująca relacja łączy go z Alicją Wolf, genialną lekarką działającą poza prawem. Pomimo tego, że zdarza jej się przyjmować w swoim gabinecie pokiereszowanych kryminalistów, Wallestein otacza ją opieką, chyba nie tylko dlatego, że sam korzysta z jej usług. Akceptuje też bez mrugnięcia okiem lesbijskie skłonności Alicji, co czyni go znacznie mniej homofobicznym niż większość ówczesnych protagonistów fumetti. Sara, Olympia i Alicja wydobywają z Wallesteina to, co najlepsze, udowadniając tym samym, że za każdym wielkim potworem powinny stać mądre kobiety!
LIENS FÉMININS:Luca Mencaroni w ilustrowanym przewodniku Immaginario sexy wskazuje na pierwowzór Olympii Moor. Miała nim być Margaret Rutheford, znakomita aktorka brytyjska, która zaskarbiła sobie miłość widzów serią filmów o rezolutnej detektyw Miss Marple. Jak by nie było, ze starszymi paniami nie ma żartów!